Odkąd w województwie pojawił się zagraniczny koncern z meblami i wyposażeniem do domu ludzie postanowili że nie będą pracować w takich warunkach jakie oferują im polscy pracodawcy. We wcześniej wspominanym miejscu pracownicy pracują przez dziewięć godzin, jednak podczas pracy mają aż godzinną przerwę na obiad, którą sponsoruje im pracodawca. Zarząd skład węgla Toruń postanowił iść śladem szwedzkiego koncernu i stworzył pakiet udogodnień dla swoich pracowników. Z początkiem miesiąca na dywanik do prezesa zostali kolejno wezwani wszyscy pracownicy. Każdy zmierzający do gabinetu kierownika obawiali się, że otrzymają wypowiedzenie. Podczas indywidulanej rozmowy zmienione zostały warunki umowy, które stały się nowym udogodnieniem dla pracowników zakładu skład węgla Toruń. Od przyszłego miesiąca pracownicy podczas swojej ośmiogodzinnej zmiany otrzymają gorący posiłek. Już dziś remontowane jest pomieszczenie, gdzie serwowany będzie ciepły posiłek, przywożony przez lokalny catering. Na zaoferowane nowe warunki pracownicy zareagowali bardzo entuzjastycznie a na ich ustach pojawiło się pytanie: dlaczego dopiero teraz? Za duży plus pracownicy zakładu skład węgla Toruń wskazali, ze nie musza teraz się śpieszyć tylko po to by w biegu zjeść przygotowane przez żonę kanapki. W zimę szczególnie ważne jest by zjeść ciepły posiłek. Wszystkich bardzo ciekawi, czy inne zakłady i miejsca pracy wprowadzą bardziej ludzki warunki dla swoich pracowników, po to by mogli między innymi zjeść śniadanie, obiad czy wyjść do toalety. Praca nie powinna być przymusem, karą i nieludzkim traktowaniem. Zakład skład węgla Toruń zapowiedział, że pracownicy w ramach przerwy mogą skorzystać również z ciepłych napoi oraz słodkich przysmaków, ponieważ praca ma być miejsce gdzie człowiek z przyjemnością będzie się wybierał.