Każdy z użytkowników auta po dość obfitej zimie dokładnie ogląda swoje auta i konserwuje je. Zima jest dość trudna dla części metalowych, które dopaść może korozja. Posypywane ulice solą, czy innymi substancjami podobnymi właściwościami do soli, często powodują niechciane zniszczenia. Tak też się często dzieje z metalowymi kontenerami. Skład węgla Pruszcz Gdański oszacowuje teraz swoje straty po zimie. Z racji by utrzymać porządek i wiedzieć ile dokładnie węgla jest na hałdzie, składowisko umieszcza swoje surowce w specjalnych, metalowych kontenerach. Niestety zima zazwyczaj zbiera swoje żniwa. Na szczęście zima to jeszcze dobry okres dla zakładu skład węgla Pruszcz Gdański, ponieważ niskie temperatury generują duży popyt na oferowany przez składowisko surowiec energetyczny. Jeszcze przed zimą wszystkie nasze kontenery dokładnie konserwujemy, jednak na częstą eksploatacje, oraz posypywanie całego składowiska sola, podczas opadów śniegu, nasze kontenery ulegają zniszczeniu. Czasem po zimie okazuje się, ze nie nadają się już do pospawania i zdarza się że musimy zamówić aż dwieście dwadzieścia nowych kontenerów- mówi kierownik zmiany zakładu skład węgla Pruszcz Gdański. W tym roku zarząd skład węgla Pruszcz Gdański, zdecydował się używać piasku do posypywania, po to by nie pozwalać wkraść się korozji ani w metalowe konstrukcje ani w sprzęty. Pracownicy składowiska wysłani zostali na szkolenie dotyczące sposobów zabezpieczania sprzętów przed wysoką i niska temperaturą oraz działaniem różnych substancji chemicznych i pod koniec listopada dokładnie pozabezpieczali wszystkie kontenery, łopaty oraz pojazdy. Rdza nie tylko dotyka kontenery które są na terenie składowiska ale również koparki i inne urządzenia mechaniczne. Zima to dla składowiska idealny czas na zyski, ale jak się okazuje przynosi wiele strat. Oby w tym roku zima potraktowała wszystkie zakłady łaskawiej.