To był naprawdę udany wyjazd służbowy. Byłem w nadmorskim mieście w województwie zachodniopomorskim na wizycie w jednym z naszych większych nadmorskich oddziałów, mianowicie w firmie węgiel Kołobrzeg. Szef z naszej centrali wysłał mnie tam w celu krótkiego, tygodniowego szkolenia dotyczącego nowych metod sprzedażowych mających na celu zwiększenie obrotów w dziale sprzedażowym oraz większej pewności siebie naszych lokalnych przedstawicieli handlowych. Moim zdaniem nie brakowało im dużo, pokazałem im trochę jak umiejętnie przekonać potencjalnego klienta do zakup u nas opału. Chodzi przede wszystkim o duże przedsiębiorstwa i instytucje publiczne, które zaopatrują się na zimę w ekogroszek lub miał. Węgiel Kołobrzeg ma całkiem dużo przedstawicieli handlowych, szkoda tylko, że większość to starsi faceci, z doświadczenia wiem, że kobiety na tym stanowisku sprawdzają się lepiej. Mają zdecydowanie większe wyniki sprzedażowe, często klienci też są do nich przychylniej nastawieni i bardziej otwarci na propozycje kupna. Ale do czego zmierzam: w Kołobrzegu jest naprawdę pięknie. Na szczęście szef oddelegował mnie tam latem, w momencie gdy nie mają dużego utargu, wówczas przedstawiciele handlowi oraz szefostwo ma czas na wszelkeigo typu dokształcenia ich umiejętności personalnych. To był naprawdę dobry tydzień, wieczorami wybieraliśmy się na różnego typu imprezy i dyskoteki. Za wszystko płaciła spółka węgiel Kołobrzeg, to oni pokrywali cały koszt mojego wyjazdu. Zakwaterowanie, wyżywienie i tak dalej. Mam nadzieję, że prezes nadal będzie mnie wysyłał na tego typu wyjazdy służbowe. Moim zdaniem sprawdzam się na tym stanowisku.
2 thoughts on “Wyjazd Służbowy”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Też byłam na takiej delegacji, ale nie w węgiel Kołobrzeg. Uważam, że takie wyjazdy pozwalają na lepszy rozwój pracownika.
Też uwielbiam Kołobrzeg, jest to miasto mojego dzieciństwa. Widzę, że bardzo wiele się zmieniło odkąd byłem małym dzieckiem, nie było tak rozwiniętej gospodarki, pierwsze słyszę o węgiel Kołobrzeg, a kiedyś znałem to miasto od podszewki.