Duże zamieszanie na rynku surowcowo – energetycznym wywołał ostatnio pewien artykuł w bardzo znanym międzynarodowym opiniotwórczym magazynie naukowym. W artykule była zawarta hipoteza że tak naprawdę niedoceniany do tej pory w hierarchii wartości energii cieplnej ze spalania węgiel brunatny oraz kamienny okazali się liderami rankingu. Według skrupulatnych badań przedstawionych przez niemieckich, angielskich oraz amerykańskich naukowców wynika że pokłady najcenniejszej odmiany tego surowca znajdują się na terenie naszego kraju. Podobno najlepszy z najlepszych to węgiel Golub Dobrzyń. Charakteryzuje się on kilkudniowym spalaniem (czyli bardzo, bardzo powolnym) oraz wytwarza przy tym więcej energii cieplnej niż gaz ziemny czy ropa naftowa. Węgiel Golub Dobrzyń od wielu pokoleń jest używany w domach mieszkańców tego malowniczego pięknego niewielkiego miasteczka. Również pobliskie miejscowości i wsie korzystają z węgiel Golub Dobrzyń i zawsze im od dobrze służy więc tego typu najnowsze doniesienia bardzo utalentowanych międzynarodowych badaczy nie budzą wśród lokalnego społeczeństwa zdziwienia. Oznacza to tylko jedno – że świat i Europa dopiero teraz po wielu latach odkryli to co dobre w Polsce. Natomiast nasi rodacy, którzy szczególnie w czasach słusznie minionego okresu Polski Rzeczpospolitej Ludowej mieli ograniczony dostęp do wiedzy i badań więc nie wiedzieli że na ich rodzinnych terenach skrywa się taki skarb który tak bardzo zafascynuje różne nacje świata – że będą o nim pisać artykuły w poczytnych magazynach. Niektórzy mieszkańcy z kolei obawiają się – że teraz kiedy ich rodzimy skarb stał się tak popularny to jego cena pójdzie w górę i nie będzie ich już stać na niego. Tym twierdzeniom zaprzeczyli wszyscy członkowie rady nadzorczej zarządzającej wydobyciem i składowaniem węgla. Powiedzieli oni iż dla lokalnego społeczeństwa i wszystkich naszych rodaków cena nie ulegnie zmianie.
Źródła energii
Wszyscy w naszym kraju doskonale zdajemy sobie sprawę – że Polska jest węgielnym eldorado i nikt inny na starym kontynencie nie posiada tak wielkich zasobów, złóż węgla kamiennego oraz węgla brunatnego. Mimo tej znanej wszystkim wiedzy rodzimi politycy od lat – nie wiedzieć czemu – forują na terenie naszej ojczyzny używanie innych typów surowców wytwarzających ciepło. Ich jedynym argumentem jest tak naprawdę – że ilość ciepła jaką można uzyskać ze spalania tak zwanego czarnego diamentu (bo tak właśnie popularnie określany jest węgiel kamienny oraz węgiel brunatny) jest zdecydowanie mniejsza niż ze spalania innych znanych w świecie surowców jak na przykład ropy naftowej czy gazu ziemnego. Jeśli nawet tak jest to nadal oczywistym wydaje się użytkowanie najpierw własnych zasobów niż kupowanie za grube miliardy polskich złotych olbrzymiej ilości ton zastępczych surowców energetycznych. Wyznawcą takiej teorii o którym głośno zrobiło się ostatnimi czasy w mediach jest prezes spółki z ograniczoną odpowiedzialnością węgiel Bydgoszcz. Przekonuje on iż nasza gospodarka powinna być oparta o zasoby, surowce energetyczne które znajdują się na terenie naszego kraju. Dodaje on – że jego firma węgiel Bydgoszcz zatrudnia kilkaset osób dlatego iż coraz więcej polskich przedsiębiorstw i prywatnych gospodarstw domowych docenia fakt wspierania rodzimej gospodarki. Zdaniem prezesa przedsiębiorstwa węgiel Bydgoszcz bez narodowej solidarności nie będziemy w stanie konkurować z bardziej rozwiniętym technologicznie światem zachodnim. Jego zdaniem dopóki posiadamy tak wielkie złoża cennych surowców na swoim terytorium dopóty powinniśmy z nich korzystać dając przy tym przy okazji pracę dla wielu naszych wspaniałych rodaków.
Nauka czytania
Niepokojące dane płyną z pierwszego polskiego ogólnokrajowego badania socjologicznego sprawdzającego stopień zaawansowania analfabetyzmu w naszym społeczeństwie. Mimo iż wydawałoby się – że w dwudziestym pierwszym wieku ten problem nie powinien mieć miejsca chociażby z racji faktu obowiązku szkolnego to niestety jednak istnieje. Jednym z najgorszych wyników w naszym kraju charakteryzują się pracownicy firmy węgiel Barlinek u których zdiagnozowano problem analfabetyzmu w stopniu znacznym. Jak wynika z analizy wyników badań co trzeci pracownik tego wielkiego krajowego polskiego konsorcjum ma problemy z czytaniem i rozdzielaniem wyrazów na sylaby. Oznacza to elementarne braki w wykształceniu i może skutkować później kolejnymi niedobrymi konsekwencjami. Po zapoznaniu się z raportem z badań prezes firmy węgiel Barlinek
natychmiastowo podjął decyzję – że jego pracownicy którzy uzyskali wynik z testu poniżej średniej krajowej muszą odbyć miesięczny kurs doszkalający który będzie się odbywał w siedzibie firmy w każdy weekend. Pracownik przedsiębiorstwa węgiel Barlinek ma oczywiście prawo i może odmówić jednakże wtedy musi się liczyć ze wszelkimi złymi konsekwencjami nie podporządkowania się prezesowi. Zgodnie z przedstawionym nowym regulaminem pracownikom, którzy z różnych nieuzasadnionych powodów nie zdecydują się wziąć udziału w kursie doszkalającym grozi obniżenie pensji zasadniczej, odbiór dodatków do pensji a także całkowite wypowiedzenie umowy o pracy. Jak przyznają włodarze nie przewidują oni buntu wśród pracowników, którzy również ze wstydem przyjęli wynik ogólnopolskiego badania i w rozmowach prywatnych zapowiedzieli iż uczynią wszystko co w ich mocy by pozbyć się problemu analfabetyzmu dlatego będą regularnie uczęszczać na zajęcia doszkalające, które będą odbywać się firmie. Prezes firmy bardzo dobrze zareagował na te słowa i powiedział że jest przekonany iż po kursie wszyscy pracownicy będą potrafili czytać doskonale.