Tydzień po tragicznym pożarze domu w Strzebielinie, w którym zginęła 11-letnia dziewczynka, rusza akcja pomocy dla poszkodowanych. Młodemu małżeństwu potrzeba praktycznie wszystkiego, od ubrań po podstawowy sprzęt AGD. Na tym jednak lista się nie kończy, budynek po pożarze co prawda nadaje się do ponownego zamieszkania, jednak przystosowanie go do stanu sprzed tragedii wymaga zaangażowania wielu rąk do pracy.
Na pomoc ruszyli już sąsiedzi i pozostali mieszkańcy Strzebielina. W parafiach trwają zbiórki darów a za kilka dni gmina uruchomi specjalne konto dla wpłat. Wszystko po to, by zdążyć przed zimą. Tak w imieniu poszkodowanych apelował sołtys Strzebielina, którego wstrząśnięci po osobistej tragedii rodzice poprosili o pośrednictwo. Wszelkiego rodzaju pomoc można przekazać pogorzelcom za pośrednictwem sołectwa bądź parafii w Strzebielinie. Pierwsze kroki zrobiły już władze gminy zapewniając środki na v bieżące potrzeby. Jak wykazała kontrola budowlana, jest szansa, że w spalonym budynku będzie można ponownie zamieszkać. Na chwilę obecną tymczasowy dach nad głową pogorzelcom zapewnia rodzina. Jeżeli uda się zebrać odpowiednie środki, odbudowa domu będzie mogła ruszyć jeszcze w tym roku. Potencjalnym darczyńcom wszelkich informacji udziela sołtys Strzebielina.