Na niecodzienny pomysł poszerzania usług swojego przedsiębiorstwa wpadli włodarze firmy węgiel Gdańsk. Otóż – jako niezwykle sprawni menedżerowie – dostrzegli oni bardzo zaskakujący trend zmian na polskim rynku dotyczącym preferowanej formy zakupy. Okazuje się bowiem iż Polacy należą do najbardziej nowoczesnych społeczeństw zamieszkujących teren starego kontynentu i najczęściej ze wszystkich nacji europejskich korzystają z zasobów sieci internetowych do zakupów różnorakich produktów. Prezes firmy węgiel Gdańsk wymyślił sobie – że może to odpowiedni moment żeby jego firma została najbardziej innowacyjną na polskim rynku i dostarczała wszystkim chętnym obywatelom naszego kraju ich flagowy produkt czyli tak zwany czarny diament (jest to popularna w środowisku nazwa określająca węgiel brunatny i węgiel kamienny). Podobno właśnie trwają negocjacje włodarzy spółki handlowej z ograniczoną odpowiedzialnością węgiel Gdańsk z wiodącymi na rynku kurierskim firmami spedycyjnymi. Znając profesjonalizm prezesa spółki możemy mieć przekonanie równe pewności – że dopnie on swego i kontrakt będzie bardzo korzystny dla firmy, która obecnie tak sprawnie zarządza. Gdyby tak się stało byłby to ewenement właściwie nie tylko na skalę Rzeczypospolitej Polskiej ale również na skalę europejską bo trudno znaleźć kraj – nawet na zachodzie Europy – w którym węgiel brunatny czy węgiel kamienny tak potrzebny i niezbędny do opałów zimą można otrzymać natychmiastowym wręcz kurierem. Główną cechą nowo proponowanych rozwiązań ma być właśnie szybkość dostarczenia bo jak wynika z najnowszych badań socjologiczno – społecznych Polacy często czekają do ostatniej chwili kiedy przyjdzie zima. Dopóki mróz porządnie nie da o sobie znać i słupki rtęci nie spadną grubo poniżej zera stopnia Celcjusza to obywatele naszego kraju nie zdecydują się jeszcze na zakup niezbędnego w tym okresie, w tej porze roku opału. Oferta firmy ma wychodzić naprzeciw tej grupie społecznej, która z różnych powodów (najczęściej z oszczędności) nie decyduje się na natychmiastowy zakup na całą zimę tylko woli stopniowo kupować.
Tag Archives: skład
Bo bezpieczeństwo jest najważniejsze.
Modne w ostatnim czasie stało się podglądanie ludzi w każdym miejscu czy to podczas zakupów czy podczas jazdy autobusem. Często montowanie kamer tłumaczy się zwiększaniem bezpieczeństwa, ale czy na pewno? Ludzie interesują się tym jak żyją i zachowują się inni ludzie. Wskazują na to programy, które pojawiały się jakiś czas w telewizji. Do tych najbardziej znanych programów należy zaliczyć big brother’ a, czyli dom Wielkiego Brata, program Bar ,czy najnowszy rolnik szuka żony. Nie jeden mógłby przywołać swoich sąsiadów, którzy obserwują i podsłuchują i znają wszystkie tajemnice swoich współlokatorów. Monitorowani jesteśmy wszędzie w autobusie, na ulicach w sklepie. Ostatnio też pod czujnym okiem obserwowani są pracownicy zakładu skład węgla Gorzów Wielkopolski. Pracodawca zamontował kamery po to by zwiększyć bezpieczeństwo i odstraszyć złodziei, którzy w okolicy ukradli nawet trakcje na kolei. Pracownicy zakładu skład węgla Gorzów Wielkopolski nie są do końca zadowoleni z porozwieszanych w każdych miejscach kamer. Pracodawca przez te kamery może obserwować każdy ruch swojego pracownika, sprawdzić czy nie robi sobie dodatkowych przerw w pracy a to już czysta inwigilacja- mówi starszy pan Henryk, który nie do końca cieszy się z zamontowanych kamer. Jednak młody pan Marcin docenia porozwieszane kamery, które w ostatnim czasie przegoniło grupę zorganizowaną, która wkroczyła na teren składowiska w celu pozyskania surowców. Zarząd skład węgla Gorzów Wielkopolski słysząc różne opinie swoich pracowników postanowił zmniejszyć ilość kamer i pozostawić je w strategicznych miejscach. Zapewnił tez swoich pracowników, że zamontowane kamery nie służą mu do podglądania pracy swoich pracowników, ponieważ nie ogląda filmów z godzin funkcjonowania składowiska. Niektórzy pracownicy zakładu skład węgla Gorzów Wielkopolski odetchnęli z ulgą.
Pani ze składowiska do top model
Dzięki popularnemu programowi w stacji telewizyjnej, drodzy panowie pracujący w zakładzie skład węgla Barlinek, dowiedzieli się, ze ich koleżanka ze składowiska bierze udział w programie poszukujących modelek. Pracownicy skład węgla Barlinek zawsze doceniali uroki i wdzięki swojej koleżanki, która jest przedstawicielką handlową ich składowiska. Nie raz gdy Natasza wracała z delegacji i przyjeżdżała na teren składowiska w ogół niej gromadzili się pracujący koledzy, którzy wypytywali piękną kobietę jak minął jej dzień w pracy. Gdy pewnego wieczoru zasiadłem wraz z małżonką przed telewizorem nie mogłem oczom uwierzyć, ze zobaczyłam tam Nataszę, koleżankę z pracy- mówi pan Mikołaj, długoletni pracownik zakładu skład węgla Barlinek. Natasza nikomu nie powiedziała, że postanowiła spróbować swojego szczęście a programie telewizyjnym. Nikt nie zastanawiał się skąd Natasza miała ponad dwa miesiące wolnego, wszyscy martwili się że przebywa na urlopie zdrowotnym, a tu masz Ci los w samym stroju kąpielowym pokazywała się przed kamerami- mówi Pan Łukasz kierownik działu sprzedaży w zakładzie skład węgla Barlinek . Pracownicy składowiska skład węgla Barlinek mocno trzymają kciuki za swoją drogą i urocza koleżanką z pracy, nie jednemu śniło się by zobaczyć Nataszę w tak skąpym stroju. Jak się śmieją koledzy ze składowiska, każdy z panów w swoim garażu powiesił już piękne zdjęcie Nataszy, które umieszczone było w ostatnim odcinku programu. Niestety panowie obawiają się, ze świat modelingu, sesji zdjęciowych pochłonie teraz ich piękną koleżankę i Natasza opuści swoje stanowisko w składach węgla Barlinek, chociaż panowie nie ukrywają że mocno trzymają kciuki i z niecierpliwością czekają na sesje rozbieraną.